Jako Lead Solution Architect jesteś częścią zespołu Implementation. Uchylisz rąbka tajemnicy i opowiesz czym się zajmujecie?
Kamil Bigos, Lead Solution Architect: Jak sama nazwa wskazuje, praca naszego zespołu opiera się na implementowaniu produktu u klientów. Naszym celem jest upewnić się, że klient widzi wartość w naszym rozwiązaniu. Często na spotkaniach staramy się wyjść z inicjatywą i proponujemy klientom działania, które mogą być dla nich przydatne, a z których wcześniej nie korzystali. Tłumaczymy potrzeby biznesowe na język techniczny i odwrotnie. Tworzymy plany analityczne i prowadzimy projekty wdrożeniowe. Upewniamy się, że klient będzie zbierał dane, których potrzebuje. Każdy klient jest inny i ma inne wymagania, dlatego z każdego projektu uczymy się czegoś nowego.
Z jakich technologii i narzędzi korzystacie?
KB: Na co dzień pracujemy głównie z JavaScriptem. Jeśli czegoś nie możemy złapać naszym tag managerem, pomagamy sobie, pisząc kod JavaScript. Zdarzają się też sytuacje, w których musimy zautomatyzować pewne rzeczy dla klientów. Na przykład, gdy mają powyżej 200 stron i chcą wprowadzić te same zmiany na wszystkich z nich –wtedy zazwyczaj piszemy skrypty w Pythonie. Mamy również narzędzia wewnętrzne, które ułatwiają nam codzienną pracę i są napisane głównie w Node.js i Pythonie. Jeśli widzimy, że coś może być u nas zautomatyzowane, staramy się to robić.
Z kim współpracujecie, w organizacji i na zewnątrz?
KB: W organizacji głównie współpracujemy z zespołami Sales i Account Managerami. To oni dają nam znać, że dołączył do nas kolejny klient i potrzebny jest trial lub wdrożenie. Bardzo często też korzystamy z pomocy zespołów produktowych, bo są najlepszym źródłem informacji o naszym produkcie. Jeśli chodzi o klientów, zazwyczaj mamy kontakt z osobami z działu marketingu oraz osobami technicznymi – zwłaszcza w przypadku bardziej skomplikowanych implementacji.
Co jest największym wyzwaniem w pracy specjalisty w dziale Implementation?
KB: Pracujemy głównie z dużymi klientami. Musimy zawsze się upewnić, że implementacja jest poprawna i wszystko działa jak należy. To duża odpowiedzialność, od implementacji zależy czy klient zbierze dane, które są mu potrzebne i czy będzie zadowolony z naszego produktu. Niezłym wyzwaniem są klienci, którzy potrzebują odwzorowania implementacji zrobionej w innym narzędziu. Takie wdrożenia często wymagają namysłu, ale są to też projekty, w których nie ma miejsca na nudę.
A co z kolei może dostarczać najwięcej satysfakcji?
KB: Bardzo często rozwiązujemy skomplikowane problemy klientów. Kiedy to się uda, daje nam dużo satysfakcji i widzimy konkretne efekty naszych starań. Piszemy rozwiązania dla klientów, których strony są odwiedzane przez miliony użytkowników. Dodatkowo, gdy chodzimy po galerii handlowej i widzimy marki z którymi pracowaliśmy, robi nam się szczególnie miło.
Kto dobrze by się sprawdził w tej roli? Jakie są cechy “implementation hero”?
KB: To przede wszystkim osoba, która dobrze się czuje we frontendowych technologiach czyli HTML, CSS i JavaScript. Bardzo często patrzymy na strukturę stron i myślimy, jak możemy śledzić dany element. Konieczna jest umiejętność wsłuchiwania się w potrzeby klientów, otwartość, cierpliwość i dążenie do znalezienia rozwiązań. Dodatkowo, doświadczenie w tłumaczeniu zagadnień technicznych po angielsku na pewno się przyda. Mamy klientów z całego świata, więc angielski to nasz główny język komunikacji. Plusem na pewno będzie też znajomość Google Tag Managera.
Jakie widzisz największe wartości płynące z pracy jako Implementation Specialist? Czego można się nauczyć?
KB: Nauczyć można się wiele i jest to doświadczenie w różnych dziedzinach. Przede wszystkim rozmowa z klientem wchodzi na poziom ekspercki:). Wspieranie, wyjaśnianie różnych zawiłości to nasza codzienność. No i oczywiście zyskujemy konkretne doświadczenie techniczne. Jeśli ktoś chciałby się rozwijać również w innych językach niż JavaScript, mamy wewnętrzne narzędzia, przy których możemy pracować lub tworzyć nowe rozwiązania, które pomogą nam w codziennej pracy. Możliwości rozwoju jest naprawdę wiele. Bardzo podoba mi się, że każdy ma realny wpływ na rozwój produktu. Jeśli wpadamy na naprawdę dobre pomysły, nic nie stoi na drodze, aby wprowadzić je do platformy.
W jakim kierunku może rozwijać się Implementation Specialist?
KB: W naszej pracy zdobywa się cenne umiejętności w kilku dziedzinach, dlatego kierunki rozwoju mogą być różne. Droga w stronę web developmentu, analizy danych czy zarządzania produktem to przykładowe opcje, ale oczywiście sporo zależy od zainteresowań danej osoby.
Jesteście zgranym zespołem – gdyby ktoś chciał do Was dołączyć, to na co może liczyć i czego wy oczekujecie od kandydata?
KB: Na pewno na dobrą atmosferę oraz wiele ciekawych i wymagających projektów. Dodatkowo wszyscy się wspieramy – jeśli ktoś ma jakiś problem, to chętnie sobie pomagamy. Oczywiście poza pracą integrujemy się na różne sposoby. Mamy za sobą gokarty, planszówki, paintball, wyjazdy do innych miast, wspólne wypady do barów, restauracji i klubów.
Jeśli chodzi o nasze oczekiwania, to przede wszystkim szukamy osób technicznych, którym nie straszna jest rozmowa po angielsku. Dodatkowo, jeśli ktoś lubi rozwiązywać niestandardowe problemy, które często wymagają nieszablonowego podejścia do implementacji, to zdecydowanie odnajdzie się w naszym teamie.
Co poradziłbyś osobie, która chce zostać Implementation Specialist?
KB: Zdobycie pierwszego doświadczenia w analityce internetowej. Jeżeli ktoś potrafi tworzyć strony internetowe to może zacząć od podpięcia naszej analityki i zobaczenia na własne oczy, jak to wszystko działa. Mamy darmowy plan Core, który pozwoli zapoznać się z naszym produktem. Implementation Specialist nie tylko musi być świetnym technologiem, ale również musi mieć doskonałe umiejętności komunikacyjne, negocjacyjne i zarządzania projektami. Jeśli będziesz mieć okazję współpracować z klientami i tworzyć dla nich strony internetowe, pomyśl nad wspomaganiem ich biznesów przy pomocy informacji, które można zdobyć dzięki analityce internetowej.
Zespół Implementation od kuchni – rozmowa z Kamilem Bigosem (Lead Solution Architect)
Opublikowano
Chcesz być częścią czegoś większego, mając realny wpływ na efekt końcowy?
Cenisz pracę z doświadczoną ekipą i szukasz przestrzeni na realizację własnych pomysłów? Zobacz, czy nie szukamy właśnie Ciebie!